Gałkologia to podstawowe szkolenie USG, którego należy wymagać od wybranego dostawcy USG. Elementy tego szkolenia USG są istotne na dwóch etapach procesu kupna aparatu – podczas jego prezentacji i następnie w trakcie instalacji. Jest to podstawowa szkoła USG.
Pierwsze szkolenie USG może być ograniczone do niezbędnego minimum, nie chodzi tu o kursy USG. Ma zapewnić poziom wiedzy pozwalający na wyczerpującą ocenę możliwości aparatu podczas jego testowania. Sprawność przeprowadzenia szkolenia, jego dostosowanie do potrzeb klienta i elastyczność wobec ograniczonego czasu na prezentację mówi dużo o oferencie. Na zupełnie inne elementy należy zwrócić uwagę u klienta pracującego na aparacie USG firmy GE, który testuje np. nowy model aparatu Philips niż prezentując mu inny model znanej mu już marki. Już na tym etapie może się okazać konieczne wsparcie aplikacyjne - gdy w grę wchodzi ocena zaawansowanych możliwości aparatu jak np. elastografia wątroby przy użyciu fali poprzecznej.
Po dokonanym zakupie dalsza część szkolenia musi być dobrze ustrukturyzowana i powinna obejmować wszystkie elementy niezbędne do tego by móc w pełni komercyjnie wykorzystać możliwości aparatu. Trzeba bardzo dokładnie zrozumieć i poznać „filozofię” pracy na danym modelu. Ta filozofia jest generalnie spójna dla poszczególnych producentów, ale potrafi się znacząco różnić pomiędzy nimi. Istotne są wszystkie elementy - od przygotowania aparatu do pracy czyli włączenia, przełączania i wyboru właściwej głowicy, aplikacji, aż po wprowadzenie danych pacjenta lub jego wywołanie z bazy danych lub archiwum. Swoją logikę posiada też właściwa praca na aparacie związana z pozyskaniem jak najlepszego obrazu, poczynając od wyboru żądanych trybów obrazowania i zmian ich ustawień wyjściowych, kończąc na pracy na już zamrożonym obrazie - pomiary, kalkulacje, archiwizacja badania i przesyłanie wyników na urządzenia peryferyjne takie jak np. drukarka (Polecam - "Podstawowe szkolenie z obsługi USG").
Niezwykle ważne jest poznanie właściwego nazewnictwa dla danych elementów obsługi. Tu również producenci nie są spójni. Przeprowadziwszy wiele tego typu szkoleń rekomenduję, by mieć swoją „checklistę” tego co potrzebujemy wiedzieć w oparciu o nasze doświadczenie i wyzbyć się myślenia, że to wszystko jest przecież jasne. Im więcej czasu poświęci na tym etapie właściciel nie starając się „iść na skróty” tym większa będzie później jego pewność, że optymalnie wykorzystuje możliwości zakupionego sprzętu. Niezbędnie jest tu także oczywiście równoległe wsparcie aplikacyjne ze strony dostawcy.